Fotorelacja z wyjazdu na Litwę
24.10.2021r.
Naszą przygodę rozpoczęliśmy o godzinie 6.00 rano w niedzielę. Wszyscy pełni pozytywnych emocji spotkaliśmy się na szkolnym parkingu. Spakowaliśmy walizki do naszego busa i wyruszyliśmy w drogę. Wiedzieliśmy, że czeka nas długa droga, ale pełni pozytywnych emocji nie narzekaliśmy. I słusznie – droga minęła nam niezwykle szybko. Sprawnie i bezpiecznie przemierzyliśmy te 800 km. Późnym popołudniem przekroczyliśmy granicę polsko – litewską gdzie przywitał nas piękny zachód słońca – w kilka chwil niebo przybrało niezwykle intensywny pomarańczowy kolor - nie mogliśmy się nadziwić intensywności tego zjawiska! Do hotelu dotarliśmy po około 11 godzinach. Tam przywitano nas bardzo serdecznie i miło. Odświeżyliśmy się nieco i udaliśmy się na miasto, by zjeść kolację. Około 22:30 przywitaliśmy w hotelu naszych portugalskich partnerów. Byliśmy bardzo podekscytowani! Wieczór jednak nie mógł się zbyt przedłużać, bo każdy z nas potrzebował porządnie wyspać się i wypocząć, by nabrać sił przed nadchodzącym- bardzo intensywnym tygodniem.
25.10.2021r.
Pierwszy dzień naszego pobytu na Litwie rozpoczął się wizytą w szkole naszych gospodarzy i spotkaniem z nowymi przyjaciółmi. Mimo różnic kulturowych od razu znaleźliśmy nić porozumienia, co nas ucieszyło, bo stanowiło zapowiedź owocnej współpracy. Jak wyglądał nasz wspólny dzień? W ramach prac projektowych wysłuchaliśmy wykładu na temat pozytywnych aspektów pandemii oraz przedstawiliśmy prezentacje o jej wpływie na kraje, z których pochodzimy, regiony i współpracujące z nami w ramach projektu firmy. Ciekawym punktem w harmonogramie był program artystyczny, w trakcie którego wysłuchaliśmy litewskich i białoruskich pieśni oraz taneczna integracja - niezależnie od narodowości wszyscy przecież znają Makarenę, Belgijkę czy Jeruzalema. Dzień ten miał podwójnie wyjątkowy charakter dla naszej Julki - jubilatki świętującej swoje urodziny! Sto lat odśpiewane po polsku, włosku, hiszpańsku, litewsku, portugalsku i angielsku to niezapomniane przeżycie!! Po obiedzie, wraz z hiszpańską i portugalską grupą, wybraliśmy się na wieczorny spacer wileńskimi ulicami, w trakcie którego dotarliśmy do Kaplicy Matki Boskiej Ostrobramskiej - iście polskiego Serca Wilna. Dzień był pełen wrażeń, pozytywnych emocji, interesujących rozmów i stanowił cudowną zapowiedź czekających nas nowych doświadczeń. Wieczór natomiast to czas integracji – w hotelu odwiedziła nas grupa hiszpańska i w atmosferze polsko – hiszpańsko – portugalskiej bawiliśmy się w różne gry, które z sobą przywieźliśmy z Polski.
26.10.2021r.
Kolejny dzień w Wilnie to było gratka dla miłośników literatury, kultury i sztuki. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od wędrówki śladami Adama Mickiewicza – zapukaliśmy do drzwi jego domu, dzisiaj przekształconego w muzeum, odwiedziliśmy uniwersytet, na którym studiował i zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie z naszym narodowym wieszczem. Ponadto, spacerując ulicami, podziwialiśmy najważniejsze wileńskie świątynie, m. in. Bazylikę Archikatedralną św. Stanisława Biskupa i św. Władysława, Kościół Ortodoksyjny czy Kościół św. Franciszka i św. Bernarda, w którym raz do roku, z okazji Dnia Zwierząt, odbywa się święcenie zwierząt domowych. Po południu spędziliśmy czas w artystycznej dzielnicy Užupio – dawnej dzielnicy żydowskiej, która dzisiaj ma status alternatywnego państwa w centrum Wilna- z własną Konstytucją, po czym skierowaliśmy nasze kroki na Wzgórze Trzech Krzyży, skąd podziwiać można zapierającą dech w piersiach panoramę miasta. Wszystko to zrobiło na nas ogromne wrażenie. Wieczór tradycyjnie już spędziliśmy na integracji i dobrej zabawie– tym razem z grupą rumuńską!
27.10.2021r.
Trzeci dzień naszego pobytu w Wilnie tradycyjnie już rozpoczął się spotkaniem przed Bazyliką Archikatedralną, skąd nasi lokalni partnerzy zaprowadzili nas do Muzeum Pieniądza. Tam mieliśmy okazję nie tylko poznać różne formy płatnicze stosowane od czasów handlu wymiennego, aż po dzień dzisiejszy, ale także zobaczyć monety i banknoty stosowane w różnych krajach świata. Przez chwilę poczuliśmy się też jak pracownicy mennicy, sami wyrabiając pamiątkową, symboliczną monetę - musimy przyznać, że to ciężka praca. Przy okazji poznaliśmy historię i pochodzenie słowa Google - warto znać etymologię wyrazu, który towarzyszy nam na co dzień. Następnie udaliśmy się na wieżę Giedymina i jako jedyna narodowość zdobyliśmy jej szczyt, skąd podziwialiśmy panoramę Wilna. Kolejnym punktem w harmonogramie dnia były warsztaty w Muzeum Czekolady. Wszyscy tworzyliśmy słodkie arcydzieła z różnych rodzajów czekolady, pod kierunkiem lokalnego mistrza, który wybrał najpiękniejsze dzieło. Zwycięzcą okazała się oczywiście uczennica z naszej szkoły - Marysia, która za wykonanie czekoladowego bałwanka otrzymała bombonierkę z lokalnymi przysmakami! Ciekawym punktem programu było też w tym dniu Muzeum Bursztynu – choć w Polsce bursztyn jest szeroko dostępny, to naszą uwagę przykuł bursztyn w kolorze czerwonym. Po południu nasze litewskie koleżanki zaprowadziły nas na słynne wileńskie bajgle oraz pokazały różne ciekawe zakamarki miasta. Środowy wieczór spędziliśmy na kolacji w restauracji z naszymi portugalskimi koleżankami. Do lokalu wybraliśmy się jednak bardziej dla towarzystwa niż dla wrażeń smakowych. Zauważamy bowiem ogromne różnice kulturowe między nami a południem Europy- jeśli chodzi o jedzenie. Portugalczycy, Włosi i Hiszpanie jedzą bardzo późno obfite kolacje.
28.10.2021r.
Czwartek to kolejny intensywny dzień na Litwie – przeszliśmy uliczkami Wilna, poznając jego kolejne ciekawe, historyczne i znaczące miejsca. Do południa zajrzeliśmy do ogrodu botanicznego, zobaczyliśmy Pałac Prezydencki, zwiedziliśmy dzielnicę miasta, która kiedyś była gettem, główny budynek Uniwersytetu Wileńskiego oraz wybraliśmy się na spacer Ulicą Literacką. Miejsce to wywarło na nas naprawdę pozytywne wrażenie, bo czuć tam ducha dawnych czasów i ducha samego Mickiewicza. W XIX w. mieściło się tam wiele antykwariatów i księgarń, a jedno z mieszkań zajmowało wielu twórców literackich. Aby to upamiętnić, jedna ze ścian została ozdobiona dziełami sztuki upamiętniającymi literatów związanych z Litwą. W zaułku tym nie brakuje śladów Polskości. Na ścianie upamiętnieni zostali m. in. Konstanty Ildefons Gałczyński, Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Czesław Miłosz, Józef Ignacy Kraszewski. Wszystkich udało nam się odnaleźć podczas naszego spaceru po Literatų. Wilno ma bardzo wiele duchowych centrów kultury polskiej. Świątynią Romantyzmu jest z pewnością Cela Konrada, w której toczyła się akcja jednej z najsłynniejszych scen w literaturze polskiej – III części “Dziadów “A. Mickiewicza. Nie mogło więc i tego punktu zabraknąć na liście zwiedzanych przez nas miejsc.
Po szybkim lunchu zwiedzaliśmy gmach Sejmu Republiki Litewskiej, zarówno starą jak i nową salę posiedzeń oraz poznaliśmy tryb prac tego jednoizbowego Parlamentu. Po tak intensywnym dniu ponownie wybraliśmy się na kolację do restauracji z Portugalczykami - tym razem w nastroju pożegnalnym bo dla naszych portugalskich przyjaciół to był ostatni wieczór w Wilnie.
29.10.2021r.
Piątkowy czas w głównej mierze upłynął nam poza Wilnem. Nasi gospodarze zorganizowali dla nas wycieczkę do Troków, gdzie zwiedziliśmy, położony na wyspie, średniowieczny zamek. Wyjątkowym doświadczeniem było dla nas wejście na znajdujące się nieopodal Angelu Kalva- to wzgórze pełne drewnianych aniołów, z których każdy ucieleśnia wybraną życiową prawdę. Po duchowych doznaniach przyszedł czas na eksperymenty kulinarne, czyli warsztaty robienia tradycyjnego litewskiego dania- Kibiny Warsztaty połączone były oczywiście z degustacją – było pysznie!
Będąc w Wilnie, warto również udać się na Cmentarz na Rossie, gdzie pochowane jest serce Józefa Piłsudskiego. Stojąc przed symboliczną tablicą z napisem „Matka i Serce Syna” pochyliliśmy głowy w geście szacunku dla tej historycznej postaci. Ostatnim Must See na naszej liście był barokowy Kościół św. Apostołów Piotra i Pawła, którego wnętrze ogromnie nas zachwyciło. Wzruszającym momentem całego dnia było pożegnanie naszych hotelowych współlokatorów, czyli ukochanych Portugalczyków, z którymi nawiązaliśmy najbliższe relacje.
Niestety, to co dobre, szybko się kończy i nadszedł czas powrotu do domu. Ostatnią kolację w Wilnie zjedliśmy w lokalnym, tajskim barze, zaś dzięki uprzejmości hotelu, w którym się zatrzymaliśmy (Comfort Hotel - serdecznie polecamy!!!), spędziliśmy fantastyczny wieczór przy karaoke.
30.10.2021r.
W ostatni dzień wstaliśmy bardzo wcześnie, bo czekała nas długa droga powrotna. Zjedliśmy ostatnie pyszne śniadanie w naszym hotelu, spakowaliśmy bagaże i wyruszyliśmy w drogę. W związku z sytuacją na granicy polsko – białoruskiej po drodze przeszliśmy kontrolę graniczną i 5 kontroli policyjnych. Pierwszy przystanek zaplanowaliśmy sobie w Suchowoli, gdzie znajduje się geograficzny środek Europy. Tam zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie. Po kilku krótkich postojach w trakcie podróży, około 21:00 dotarliśmy na szkolny parking, gdzie czekali już na nas nasi rodzice.
Za nami cudowny czas i bagaż niezapomnianych wspomnień, z którym – SZCZĘŚLIWI- wróciliśmy do Polski. To był naprawdę udany tydzień!