W tym roku szkolnym skupiliśmy się na 2 przedmiotach- matematyce i fizyce. Uczniowie wzięli udział w Science Week, który organizowany jest w naszej szkole partnerskiej każdego roku. W ramach tego wydarzenia uczestniczyli w licznych warsztatach fizycznych oraz matematycznych. Dodatkowo udało nam się skorzystać z warsztatów biologicznych oraz dotyczących wirtualnej rzeczywistości. Zajęcia te prowadzone były w języku angielskim przez wykwalifikowanych nauczycieli naszej szkoły partnerskiej, która, tak jak i nasze liceum, ma klasy dwujęzyczne.
Każda mobilność w ramach programu Erasmus+ to również sposobność do tego, aby ćwiczyć język angielski, który jest językiem głównym mobilności, by poznać kulturę i historię kraju, do którego się podróżuje oraz aby zatopić się w mentalność ludzi, których się spotyka. Oprócz wspomnianych wyżej warsztatów, udało nam się zwiedzić: nasze gościnne miasteczko Adre, leżącą niedaleko Almerię, Malagę oraz słynną Granadę. Wybraliśmy się do Parku Narodowego Cabo de Gata, wypróbowaliśmy spływ kajakowy po morzu, a także spędziliśmy mnóstwo czasu na plaży. Hiszpania powinna się nam kojarzyć z flamenco – także i to zapewniła nam szkoła partnerska. Zobaczyliśmy pokaz profesjonalnej tancerki oraz sami wzięliśmy udział w lekcji tego tradycyjnego tańca. Wszyscy wróciliśmy zmęczeni, ale bogatsi o wiele nowych doświadczeń i wrażeń. Każdemu z uczestników zwykle co innego zapada głęboko w pamięci, każdy zapamiętuje inne szczegóły. Obejrzyjcie zdjęcia i poczytajcie co o tej mobilności mają do powiedzenia nasi uczniowie:
Marysia: Wyjazd do Hiszpanii w ramach programu Erasmus+ był niezapomnianym przeżyciem. Przede wszystkim odwiedziliśmy wiele pięknych miejsc, w pamięci zapadła mi Granada, gdzie zobaczyliśmy Alhambrę, a muzyka która towarzyszyła nam w drodze tworzyła wyjątkowy klimat. Mile wspominam wyjścia na plażę, gdzie mogliśmy podziwiać malownicze widoki oraz cieszyć się piękną słoneczną pogodą. Czas wyjazdu był pełen przygód, nowych doświadczeń i zawierania nowych znajomości. Był pełen chwil, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci.
Ksawery: Przeżyliśmy wspaniałą i niezapomnianą przygodę. Wrażenia z pięknej Andaluzji będą mi towarzyszyć na zawsze. Bliskość Morza Śródziemnego, piękne plaże, magiczne zachody słońca Adry, urzekające krajobrazy, niezwykłe zabytki oraz wspaniali ludzie …tego nie da się zapomnieć!!! Na szczególną uwagę zasługuje rodzina, do której trafiłem. Już od pierwszych minut potraktowali mnie jak domownika (żartowano, że zostałem ich czwartym synem). Manuel, jego bracia i rodzice otoczyli mnie opieką, zapoznali z kulturą, bardzo różną od naszej. Swobodnie mogłem porozumiewać się z nimi w języku angielskim, co zawdzięczam moim nauczycielom języków oraz swojej systematycznej pracy. Poznałem też wiele słów w języku hiszpańskim, który chciałbym w przyszłości bliżej poznać. Mam nadzieję, że uda mi się odwzajemnić gościnność, której doświadczyłem, gdy Hiszpanie przyjadą do nas.
Franciszek: Jestem bardzo zadowolony z programu mobilności. Podczas tych dni spędzonych w szkole w Adrze, poznaliśmy nie tylko wiele zagadnień związanych z matematyką i fizyką, ale również podnieśliśmy nasze kompetencje językowe. Praktyczne wykorzystanie swojej wiedzy w środowisku anglojęzycznym jest bardzo owocne. Wyjazd ten zapewnił mi wiele nowych doznań: wspaniałe widoki nad morzem, pierwszy lot samolotem, pierwszy raz miałem okazję spróbować owoców morza i wielu niespotykanych u nas ryb. Najbardziej zaskoczył mnie brak deszczu. Nieraz podczas tego tygodnia napotkaliśmy zachmurzenie, które u nas zwiastowałyby deszcz lub burzę, ale ku mojemu zdziwieniu, żadna kropla wody nie spadła na ziemię. Rozumiem więc skąd tyle jest pustynnych obszarów wokół Adry.
Maja: Wyjazd do Hiszpanii był niezapomnianym i niezwykle miłym przeżyciem. Zwiedziliśmy wiele pięknych miejsc i zawarliśmy nowe przyjaźnie. Szczególnie pobyt umiliła mi atmosfera w moim hiszpańskim domu. Bardzo cieszył mnie fakt, że wszyscy moi gospodarze umieli mówić po angielsku, co bardzo ułatwiło nam komunikację i lepsze poznanie siebie nawzajem. Rodzice starali się przygotowywać mi tradycyjne hiszpańskie jedzenie i przekazać jak najwięcej z hiszpańskiej kultury. To, co mnie zaskoczyło, to późne kolacje. Zaczynały się około 21 i rozmawialiśmy i jedliśmy przynajmniej godzinę. Zarówno rodzice jak i moja nowa koleżanka zrobili wszystko, aby niczego mi tam nie brakowało. Na pewno zapamiętam cały ten pobyt na bardzo długi czas.
Wiktoria: W trakcie mobilności w Hiszpanii, oprócz możliwości zapoznania się z obcą kulturą, miałam okazję zobaczyć, jak wyglądają szkoły w Hiszpanii. Podczas pobytu zauważyłam, że szkolnictwo w tym kraju znacznie bardziej stawia na wiedzę praktyczną niż teoretyczną. Uczniowie mają dużo okazji do nauki wizualnej: zaskoczeniem dla mnie była prezentacja prawdziwych organów zwierząt. Nasza partnerska szkoła używa również dużo nowoczesnych technologii, na przykład projekty z wykorzystaniem gogli VR czy drukarek 3D. Zdziwiło mnie natomiast, że na terenie szkoły uczniowie nie mogą korzystać z telefonów, nawet na przerwach.
Magdalena: Mi najbardziej w pamięć zapadły piękne widoki Hiszpanii, morze, plaża, jak i wspaniałe stare budowle, wypełnione dziełami sztuki. Tam każda ściana, sufit, a nawet podłoga zostały wykonane z dbałością o nawet najmniejsze szczegóły, na które można patrzeć godzinami. Zachwycają pozostałości po przodkach w postaci niezwykłych ruin, które można podziwiać bez końca. Piękne jest to, że ludzie, którzy tam mieszkają, zawsze są uśmiechnięci i bardzo gościnni, roztaczają wokół siebie miłą atmosferę, a to, w połączeniu z zawsze świecącym słońcem, pięknymi widokami oraz przepysznym Hiszpańskim jedzeniem i muzyką, sprawia, że chciałoby się zostać tam na zawsze.
Marek: Ta mobilność dała mi szansę, by spróbować wielu nowych rzeczy. Np. lot do Hiszpanii to był mój pierwszy lot samolotem i wywarł na mnie niesamowite wrażenie – Miałem to szczęście, że przydzielono mi siedzenie przy oknie, mogłem więc podziwiać piękne widoki. Zachwyciłem się również pięknym morzem - zwłaszcza kiedy w pierwszym dniu naszego pobytu było niezwykle wietrznie – móc zobaczyć tak ogromne fale rozbijające się o brzeg morza i usłyszeć ich szum- to było dla mnie niesamowite doświadczenie. Cieszy mnie też fakt, że trafiłem do rodziny, w której wszyscy rozmawiali po angielsku więc komunikacja nie była problemem, a mogłem doskonalić się w konwersacji.
Tymon: Wyjazd do Adry zawsze będę wspominał bardzo ciepło, a zwłaszcza rodziny nas goszczące. Od pierwszego dnia czuliśmy się jak u siebie w domu, a atmosfera była niesamowicie przyjazna. Gospodarze codziennie oprowadzali nas po miasteczku i opowiadali o ich regionie i zwyczajach. Każdego dnia mieliśmy również okazję spróbować nowych potraw kuchni, która jest inna od naszej.
Julia: Po tak wspaniałej podróży, jaką był wyjazd do słonecznej Hiszpanii, na pewno wiele wspomnień pozostanie w mojej pamięci. Najważniejszą rzeczą, jakiej doświadczyłam, była możliwość rozwijania języka angielskiego w praktyce oraz nauka nowego języka, jakim był hiszpański. Zajęcia, które mieliśmy przed wyjazdem z Panią Marzeną Komską-Ciesielską były bardzo pomocne oraz wprowadziły nas w kulturę Hiszpanii. Natomiast fakt, że mogliśmy używać języka angielskiego na co dzień , pomógł nam przełamać barierę językową oraz upewnił nas w przekonaniu, że nauka tego języka jest bardzo ważna i na pewno zaprocentuje w przyszłości.
Bartosz: Najbardziej urzekł mnie hiszpański styl życia. Podczas tygodnia spędzonego w tym pięknym kraju, zobaczyłem, że Hiszpanie nigdzie się nie spieszą, na wszystko mają czas. Chociaż zdarza im się spóźniać na umówione spotkania, to w ogóle się tym nie przejmują – ich życie toczy się powoli, bezstresowo, można by rzecz, że od sjesty do sjesty. Wolny czas i odpoczynek są dla Hiszpanów niezwykle ważne. O godzinie 14 zamykają swoje biznesy i wracają do nich dopiero po godzinie 17. Bardzo trudno było nam się do tego przyzwyczaić – nawet warzywniak zamykano na te kilka godzin w ciągu dnia. Ponadto, zauważyłem, że to bardzo gościnny i towarzyski naród, który ceni sobie przyjaźnie i kontakty międzyludzkie - Hiszpanie spędzają dużo czasu na zewnątrz, w barach czy restauracjach, celebrują swoje posiłki, po prostu spędzają ze sobą czas.
Hiszpania leży zaledwie 4 godziny lotu od Polski. Czyli tak niedaleko… Ale to tak różnorodny i zupełnie inny kraj od naszej Ojczyzny. Inna mentalność ludzi, kuchnia, kultura i zupełnie inne krajobrazy niż nasze. Nasi uczniowie- bogatsi o nowe doświadczenia, złapali bakcyla podróżowania i z pewnością zechcą tam kiedyś wrócić. Mobilności edukacyjne w ramach posiadanej przez szkołę Akredytacji w programie Erasmus+ trwać będą do końca 2027r. Ciekawe dokąd Erasmus zaprowadzi nas w kolejnych latach…
I LO Brzozów
Mobilność sfinansowana ze środków UE. Wyrażone poglądy i opinie są jedynie opiniami autora lub autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy i opinie Unii Europejskiej. Unia Europejska ani podmiot udzielający dotacji nie ponoszą za nie odpowiedzialności.